niedziela, 4 października 2015

Świat pogrążony w strachu...kilka słów od Jamie

  
 Cały świat pogrążony w strachu... Od ponad 20 lat wszyscy przestali żyć normalnie. Ludzi podzielono na pół. Normalni i...ci którzy odstają. "Odstają" znaczy to,że umieją coś więcej niż inni. Nie mam na myśli tutaj umiejętności wyuczonych jak np. parkour,triki na bmx,lub no nie wiem...umiejętność obliczania trudnych działań w głowie. Mam na myśli osoby które umieją rzeczy nadprzyrodzone jak np. latanie,czytanie w myślach,umiejętność zmuszania kogoś do czegoś przez dotyk. Te osoby są nazywane przez ludzi mutantami,potworami,wybrykami natury. My "mutanty" nazywamy ludzi normalsami. Nazywam się Jamie i jestem mutantem.
   Ze strachu człowiek robi różne rzeczy np.krzyczy,ucieka,likwiduje przyczynę strachu.Większość ludzi ucieka, 20% krzyczy a reszta likwiduje-robią to partie rządzące w naszym kraju i na całym świecie. Oni "dbają" o bezpieczeństwo.Oszukują,kłamią,owładnięci pychą zabijają.Pewnie zastanawiacie się jak doszło do tej ich tzw. "epidemii".No więc w 2015 roku na świat przyszłą dziewczynka o blond włoskach,niebieskich oczach i mocy odbierania młodości.W prawdzie na początku nikt nie miał pojęcia o jej zdolnościach,ale gdy w wieku 3 lat wyssała z matki młodość i stała się 8 latką. Nie obyło się bez echa. Wiadomość obiegła cały świat.Ludzie popadli w przerażenie,władze na całym świecie głosili "kwarantanne".Odcięli dziewczynę-tak dobrze przeczytaliście dziewczynę,do czasu interwencji władz słodka 3 latka stałą się rozwydrzoną 16 latką. Więc jak już pisałam zamknęli ją z nadzieją,że bez młodości umrze mylili się.Po roku dziewczynie udało się uciec i rozpuścić się w tłumie.Wszystko ucichło,władze gwarantowały bezpieczeństwo,tak naprawdę to był tylko pretekst do uspokojenia ludzi. Lizi bo tak się nazywał,szykowała coś większego.Po 3 latach na całym świecie zaczęły pojawiać się dziury-jakby portale z których wychodziły,różne stworzenia demony,anioły,czarownice i wiele innych.Władza upadła,a świat pogrążył się w "mroku".Demony chodziły po ulicach i zabijały.Anioły by zwyciężyć "tworzyły" pół ludzi-pół anioły by utrzymać naszą rasę.Demony zaczęły robić podobnie.Czarownice nie pozostały w tyle.I tak świat stał się plątaniną ludzi,aniołów,demonów i czarownic.
 I tak przenosimy się do teraźniejszości.Na świecie jest względny spokój.Dwaj bracia Lucas i Jake stworzyli miasto mutantów gdzie oni-bo byli mutantami- i inni niezwykli mogli żyć i nie martwić się,że ktoś ich zabije.Jednak w śród ludzi nadal żyje mnóstwo mutantów,jak na przykład ja,jak na razie sobie radze.Lecz mam się na baczności.To tyle jeśli chodzi o historie.Do zobaczenia.

                                                                                                       Jamie
P.S.Za pewne zastanawiacie się co stało się z Lizi,nie mam pojęcia.To co wam opowiedziałam wiem z wiadomości,starych kaset i gazet.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz